Dwóch braci, Romów z wyspy San Fernando. Jeden właśnie wyszedł z więzienia, szuka pracy, aby utrzymać żonę i dzieci, ale też odzyskać ich zaufanie. Drugi jest piekarzem na wojskowym statku. Spotyka najbliższych po długiej rozłące. Obaj mają niewielkie szanse na lepsze życie. (...)

 „Między morzem a oceanem” jest mocno zakorzenione w rzeczywistości. – Ten projekt zaczął się w 2004 r. – tłumaczył reżyser. – W „Legendzie o czasie” mieszałem fikcję z dokumentem, obserwując z kamerą nastoletnich braci – Isrę i Cheito. Rejestrowałem ich dorastanie, to, jak się zmieniali, ale też jakie mieli szanse odnaleźć się w dorosłości. Po kilkunastu latach postanowiłem do nich wrócić.

Israel Gomez Romero i Francisco José Gomez Romero nie tylko zagrali główne role. Przez cały proces kręcenia filmu konsultowali wydarzenia, dialogi, miejsca, w których powinny odbywać się zdjęcia. Choć samą fabułę dopisał reżyser, miał powstać film, który jak najpełniej odda ich świat.

W tym filmie brak perspektyw aż krzyczy. Można, oczywiście, np. zbierać złom albo łowić ryby. Tyle że miejscowi nie mają za co ich kupować. Naprawdę zarabia się w tej okolicy na narkotykach. Jednak stawką w grze staje się wolność. A z nią czas, którego nie spędzi się z dorastającymi dziećmi. (...)

​

Krzysztof Kwiatkowski – GAZETA WYBORCZA 2.10.2018